Zamek w ogniu z Rosji. Symbolicznie spalili koronawirusa
Gigantyczny zamek symbolizujący koronawirusa został spalony w sobotę, 13 marca, podczas festiwalu końca zimy w rosyjskim regionie Kaługa. W Rosji wciąż bardzo silny jest rytuał palenia drewnianych podobizn, podobny to polskiego topienia Marzanny, który symbolizuje początek wiosny. Zamek w Nikolo-Lenivets, parku sztuki w lesie około 220 kilometrów od Moskwy, został wykonany z drewna i miał 24 metry wysokości, zanim został spalony. Twórca twierdzi, że do budowy zainspirowały go postacie złych czarnoksiężników, którzy w filmach często mieszkają w zamczyskach. Niektóre z uczestniczek porównywały festiwal do amerykańskiego Burning Mana.