Policjanci z komendy w Krakowie otrzymali nietypowe zgłoszenie. Po mieście biegały dwa konie i siały spustoszenie na ulicach. Na szczęście rumaki nie były agresywne i po chwili udało się je złapać i uspokoić. Okazało się, że zwierzęta uciekły z jednej ze stadnin przez zepsute ogrodzenie. Funcjonariusze będą teraz wyjaśniać całą sytuację.