Kilka dni temu w centrum Warszawy pobito mężczyznę. Sprawcami byli nastolatkowie, którym nie spodobało się, że Tomasz biega późną porą po Polu Mokotowskim. – Zaczęli rzucać do mnie teksty antysemickie, z pogardą nazywali mnie żydem – opowiada pobity mężczyzna reporterowi WP. Tomasz twierdzi, że za całą sytuację odpowiadają politycy, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, którzy dają przyzwolenie na tego typu zachowania. Więcej w materiale Klaudiusza Michalca