Miłość na bogato, "kultowy" serial klasy B, emitowany przez stację Viva Polska, wylansował kilku nowych pseudo-celebrytów. Jedna z najgorszych i najbardziej komicznych produkcji w historii polskiej telewizji rozrywkowej zgromadziła takich "aktorów" jak napuchnięta Sylwia Nowak. Po pierwszym sezonie postanowiła zrezygnować z kontraktu, twierdząc, że występy w serialu Miłość na bogato są nawet poniżej jej poziomu. Po dłuższej przerwie od show biznesu celebrytka powróciła na ścianki z pomysłem zrobienia kariery wokalnej. Przy okazji rozebrała się w kilku magazynach dla panów.