Panie redaktorze. To mogę powiedzieć, że w ostatnich tygodniach mieliśmy dwa bardzo ważne wydarzenia.
Jedno z nich to było orzeczenie, a w zasadzie taka decyzja niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur - jest to odpowiednik naszego URE.
Czyli Urzędu Regulacji Energii. Jest to niemiecki urząd, który zajmuje się sektorem energetycznym.
I tenże urząd oddalił prośbę spółki Nord stream 2 o objęcie derogacją całego rurociągu.
W tym postępowaniu stroną był zarówno polski regulator, jak również były nasze dwie spółki. Nasza centrala - PGNiG i nasza spółka niemiecka - PST.
Niemiecki regulator wyraźnie powiedział, że Nord stream 2, spółka, która zarządza tym rurociągiem, powinna podporządkować się przepisom europejskim.
Ale panie prezesie, to oznacza, że spółka nie będzie miała tutaj specjalnych udogodnień, specjalnych możliwości, to cały projekt staje pod znakiem zapytania?
Czy tylko to wydłuża czas tworzenia gazociągu?
Ale mamy kolejne fakty. Dlatego, że również sąd europejski - TSUE, również oddalił prośby Nord stream 2 o to, żeby w ogóle oddalić tą dyrektywę gazową.
Więc mamy kolejne fakty. Mamy również kolejne ostrzeżenie ze strony Stanów Zjednoczonych. O możliwych kolejnych sankcjach, które mogą być nałożone na Nord stream 2.
Więc ten projekt staje pod znakiem zapytania. Odrzucenie tych próśb Nord stream 2, o których przed chwileczką mówiłem oznacza, że będą musiały zajść znaczące zmiany.
I nie tylko będzie musiała być wprowadzona taka fizyczna zmiana, polegająca na tym, że dokończenie tej nitki rurociągu Nord stream 2 - a tam zostało już naprawdę niewiele.
Zostało dosłownie parę procent - będzie musiała być przeprowadzona samodzielnie przez Rosjan.
Ale poza tym, że ten rurociąg będzie musiał spełniać te same zasady co inne rurociągi w Unii Europejskiej.
Czyli kwestie unbundingu, kwestie rozdzielności operatora od właściciela. Również będzie musiał mieć transparentne stawki na przesył tego gazu.
Te warunki w tej chwili nie są spełnione przez Nord stream 2. W związku z tym, to poważnie uderza w ekonomikę tego całego przedsięwzięcia.
Też trzeba szczerze powiedzieć, że Rosjanie wyłożyli tam olbrzymie pieniądze, bo prawie 5 miliardów euro.
Więc to jest potężny projekt i pewnie będą dążyli do utworzenia, ale stoi to pod znakiem zapytania.