W Lagos, największym mieście Nigerii, zawalił się w poniedziałek luksusowy wieżowiec. Budynek był w trakcie budowy. Doniesienia o liczbie ofiar są sprzeczne. Agencja Reuters, powołując się na szefa policji, podała, że w katastrofie zginęły co najmniej cztery osoby. Ofiar może być jednak dużo więcej. Pracownicy budowy podali bowiem, że w momencie zawalenia się konstrukcji, pracowało tam nawet 100 osób. Trzy z nich udało się wyciągnąć spod gruzów. Wieżowiec runął w zamożnej dzielnicy miasta - Ikoyi. Miał 22 piętra. Był jednym z trzech budynków stawianych przez prywatnego dewelopera. Cena najtańszego apartamentu w kompleksie to 1,2 miliona dolarów. Jak donosi Reuters, katastrofy budowlane w Nigerii to nie rzadkość. W tym najbardziej zaludnionym kraju Afryki przepisy są słabo egzekwowane, a materiały często nie spełniają norm.