Harmonie-Rose pochodzi z Bath w hrabstwie Somerset w Anglii. Miała zaledwie 10 miesięcy, gdy okazało się, że jest poważnie chora. Matka zauważyła u niej małą, niebieską plamkę na nosie. Od razu zgłosiła się do lekarza. Okazało się, że dziecko zachorowało na bakteryjne zapalenie opon mózgowych. To jedna z najczęstszych przyczyn śmierci wśród dzieci do 14 roku życia. Choroba Harmonie postępowała bardzo szybko. - Bakterię, która wywołała zapalenie opon, mamy wszyscy, ale u Harmonie wywołała posocznicę meningokokową. To zatrucie krwi. Wtedy organizm broni mózgu, serca i nerek kosztem kończyn - tłumaczy dr Fergal Monsell ze szpitala w Bristolu. W ten sposób do rąk i nóg dziecka przestała dopływać krew. Tkanka obumarła. Lekarze nie mieli wyjścia jak dokonać amputacji. Teraz specjaliści i rodzice robią wszystko, by Harmonie była w przyszłości całkowicie samodzielna.