Kamil Łebkowski (16-6) nie zdecydował, czy wystąpi podczas październikowej gali FEN 19. Jeden z najlepszych polskich zawodników dywizji piórkowej przegrał w minioną sobotę z Daguirem Savovem (11-2) i zastanawia się, czy wystąpić po raz czwarty w tym roku. - Póki co czuję się dobrze po pojedynku. Zdrowie jest, serducho jest, trochę ryj mam obity, ale muszę się zastanowić z trenerem, czy nie dać sobie luzu - wyjaśnił zawodnik klubu Dziki Wschód Biała Podlaska.