Tak, pan prezydent Andrzej Duda miedzy innymi też
powołując radę do spraw społecznych w ramach Narodowej
Rady Rozwoju wspomniał o emeryturach stażowych. My jesteśmy instytucją od oceny
stosowania prawa. Prowadzimy bardzo liczne szacunki, wykonujemy wiele
różnych wariantów, jeżeli chodzi o emerytury stażowe i też tu przypomnę, na rozmowie
z panem redaktorem już jakiś czas temu podawałam, że w wyniku tych proponowanych zmian w
początkowym okresie do 2034 roku wzrosłyby wydatki na emerytury.
To jest tak, że po kilkunastu latach pewno nastąpiłoby zmniejszenie wydatków
w porównaniu do obecnych przepisów, co wynika po prostu z zasad obliczania emerytur
w nowym systemie. W tym wariancie też proponowano - bo
pan prezydent nie zaproponował jeszcze
jakiegoś wariantu, chociaż te różnego rodzaju analizy, rozmowy trwają od dawna, ale
mamy ten wariant zaproponowany przez partnerów społecznych. Tam jest 35-40
okresów składkowych i nieskładkowych. I my też oszacowaliśmy, że przy założeniu, że wszyscy uprawnieni by
skorzystali w 2021 roku, to byłoby 234000 osób. To już jest ten scenariusz, podkreślam,
100%, w którym byłoby 249000
mężczyzn, to wydatki w tym roku wzrosłyby o 5,5 miliarda złotych, a w przyszłym roku o
kolejne 10 miliardów złotych. Ponadto trzeba też jasno powiedzieć, że to wiąże się z
ubytkiem wpływu do funduszu ubezpieczeń społecznych. I w tym roku byłoby to około 2,5 miliarda,
w przyszłym roku 4,7 miliarda złotych. Ja chciałabym powiedzieć, że taka opinia ekspercka,
bo my taką opinię wydajemy, to na pewno też wpływa
na poziom emerytur, zmniejsza podaż pracy osób w wieku przedemerytalnym. Jeżeli chodzi o osoby, które spełniają warunki stażu.
Podajmy, że przecięty staż osób przechodzących na emeryturę w Polsce to
około 34 lata. To jest 37 dla mężczyzn i 33 dla kobiet. Dlatego
taki warunek 35-40 nie jest za długi. Myśmy też analizowali ten ustawowy
wiek przechodzenia na emeryturę - nie tylko w Unii, w krajach OECD - i ten efektywny przeciętny
jest w granicach 30-40 lat, ale mamy też kraje, gdzie ustawowy wiek emerytalny wynosi 61, a
efektywny doszedł już do 70 lat.
I gdyby jeszcze też ekspercko popatrzeć na wariant składkowych i nieskładkowych 35-40 lat,
to dałoby to taką możliwość, że osoba w wieku 18 lat, jeżeli zaczęła
pracę, to wtedy w przypadku kobiety ta deaktywizacja by się rozpoczęła już teoretycznie w wieku
53 lat, a w przypadku mężczyzn - 58 lat.
Pani profesor, to
szef Solidarności Piotr Duda mówi wprost, że to szefowa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli pani profesor, blokuje
te przepisy i nie chce się na nie zgodzić i jest po prostu ich przeciwniczką.
Ja w ogóle nie
mam wpływu na to, nie jestem ustawodawcą, ani nie jestem ministrem konstytucyjnym.
Ja kieruję instytucją ogromną, publiczną odpowiadająca za stosowanie prawa
i ze stosowania prawa wynikają określone wnioski. I te wnioski ze stosowania prawa
przed chwilą omówiłam, także z takich analiz eksperckich, które robimy na dostępnych bazach danych zobiektywizowanych,
które pozwalają nie tylko na te szacunki, które przed chwilą przedstawiła, ale także na
konsekwencje przyjęcia takiego czy innego rozwiązania. Dodają jeszcze tam, że emerytury stażowe
są taką takim rozwiązaniem w systemach emerytalnych, gdzie jest stosunkowo wysoki
wiek emerytalny. Wtedy trzeba słuchać tego przejścia wcześniejszego. Weźmy ten kazus Niemiec, który jest przywoływany.
Wiek emerytalny zmierza do 67 lat, tak, a emerytury stażowe
wprowadzone w 2014 roku to jest okres składkowy i nieskładkowy 45 lat.
No i gdyby taki wariant teraz znowu przeanalizować w sposób ekspercki, to wtedy zmieniają
się też reali, bo w tym roku w takiego wariantu skorzystałoby nie 340 tysięcy, tylko
45 tysięcy, a w przyszłym roku 18 tysięcy.
Pani profesor...
A więc musimy tę dyskusję o emeryturach stażowych prowadzić w sposób taki analityczny, ekspercki,
ale także z punktu widzenia
ogromnych wyzwań rynku pracy, deficytu funduszu ubezpieczeń społecznych, deficytu w ogóle funduszów publicznych.
A więc absolutnie też trzeba odpowiedzieć na pytanie,
czy emerytury pomostowe, które mają rekompensować zatrudnienia w szczególnych warunkach, w trudnych warunkach, czy one
nie zdają egzaminu, kiedy rzeczywiście jest ta gwarancja przejścia na
emeryturę 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Zobaczymy, co z losem tego pomysłu, pani profesor. Ciągnie
się za prezydentem Andrzejem Dudą ten post, bo to był pomysł wyborczy.