programy
kategorie

Zakopane: wysokie ceny to mit?

Okres świąteczno-noworoczny przyciąga do stolicy polskich Tatr morze turystów. Czy miejscowi przedsiębiorcy wykorzystują to, by zarobić więcej niż zwykle?

Tranksrypcja:Słuchajcie, czy uczestnictwo w takim wydarzeniu jak Sylweste...
rozwiń
Nie. Absolutnie nie.
Nie jest tak, że... Jak się jedzie w kilka osób, to nie.
Wystarczy zorganizowana paczka znajomych i jest dobra impreza do samego rana. Dobrze, że zorganizowaliśmy jeden transport, jest super.
Ale rezerwowaliście nocleg jakoś wyjątkowo wcześnie czy na ostatnią chwilę?
Nie. Wracamy po Sylwestrze do domu od razu.
Mamy kierowcę, wracamy do domu po imprezie.
A wydatki takie bieżące, typu alkohol jedzenie. Czujecie, że dzisiaj jest 30 razy drożej niż normalnie, czy nie widzicie tego?
Nie, nie. To w taką noc znaczenia nie ma.
Nieprawda. Śpimy w namiocie. A to jest możliwe? Żeby spać w namiocie w Zakopanem?
Nie, nie prawda. My płaciliśmy bardzo mało. Tak, widoki wspaniałe, także jesteśmy zadowoleni.
Ale musieliście rezerwować jakoś nocleg z gigantycznym wyprzedzeniem? Rezerwowaliśmy w październiku i mieliśmy naprawdę okazyjne ceny.
Więc naprawdę. Uważamy, że nie jest jeszcze tak drogo.
A teraz jedzenie, alkoholu i tym podobne rzeczy. Czy ceny są wywindowane w górę czy nie?
Są normalne. Jeśli chodzi o ceny, to są takie jak wszędzie.
Teoretycznie wydaje mi się, jak na sezonowe miejsce, to ceny są okej, tak? Każdy chce zarobić.
W ogóle nie wiem, dla mnie to zabawa jest naprawdę zarąbista, jest zajefajna.
Słuchajcie, no. Te pieniądze, które się tu wkłada w tę imprezę, to w ogóle się nie kalkuluje z tym, co się dzieje na tej scenie.
Nie, nie. Nie ma aż takiej tragedii cenowej. Można znaleźć coś w przyzwoitej cenie. Z pieskiem także jest okej.
Ale to jest tak, że Zakopiańczycy są otwarci na zwierzęta czy musicie przeczesywać ofertę, żeby znaleźć taką gdzie pies jest zezwolony?
Powiem panu, że akurat - nie robiąc reklam, znaleźliśmy w internecie od razu ośrodek, który akceptuje zwierzęta domowe, dlatego ludzie nie robią większych problemów, naprawdę.
Ale czy to oznacza, że musieliście jakoś wyjątkowo wcześniej rezerwować taki nocleg?
Nie, nie. Powiem panu, że trafiła nam się okazja. Zarezerwowaliśmy dwa tygodnie temu.
A ceny jedzenia, ceny alkoholu, ceny tego co spożywacie tutaj na miejscu są wywindowane i biją po kieszeni? Czy da się to jakoś obejść?
Da się obejść.
Jakie są sposoby?
No takie: się z domu zabiera.
A to trzeba wiedzieć gdzie pójść.
Macie jakieś swoje mapki gdzie podążacie?
Tak, tak. Są miejsca gdzie jest drożej, są miejsca, gdzie jest taniej i też smacznie.
Sylwester w Zakopanem, czy to jest moment, kiedy ceny na takim stoisku jak twoje skaczą do góry 20 razy?
Czy jednak trzymasz jedną cenę przez cały sezon? Wiesz co, ja trzymam jednak stałą cenę przez jeden sezon.
One akurat zostają takie. Takie zawsze jakie są, takie akurat sprzedajemy. I to ci się opłaca? Przecież mógłbyś dzisiaj zbić naprawdę porządny majątek.
Wiesz co?
Taniej - lepiej. Troszkę taniej i więcej tego sprzedasz.
Czyli stawiamy na jakość i zaufanie klienta, a nie na to ile kasy trafia do portfela? Dokładnie tak.
Czy w taką noc, jak Sylwester w Zakopanem z rzeczy, które pan sprzedaje tutaj na stoisku, ceny podskakują dziesięciokrotnie
Nieprawda. Nie u mnie.
Czyli pan woli jednak trzymać przez cały sezon jedną cenę. Tak. I to się opłaca?
Nie wiem, czy się opłaca.
To, co pana do tego skłania?
Radość ludzi.
Przyjemność. Wszyscy się cieszą.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)