programy
kategorie

Wybory 2020. Szymon Hołownia porównał polską politykę do Titanica: "naprawdę tonie"

Gościem programu WP "Newsroom" był Szymon Hołownia. Kandydat na prezydenta zapytany został o to, czy w kampanii niekiedy puszczają nerwy. Było to nawiązaniem do przepychanki na schodach przy oczyszczalni ścieków między posłem Nitrasem a posłem Kaletą. W odpowiedzi Hołownia wspomniał o zdjęciu, na które natrafił w sieci. Fotografia przedstawiała właśnie posła Nitrasa, trzymającego w "żelaznym uścisku" ministra Kaletę. Całość opatrzona była podpisem "Jaki kraj taki Titanic". - Jest to w pewnym sensie Titanic. Mam wrażenie, patrząc teraz przed drugą turą wyborów, że polska polityka naprawdę tonie i najgorsze jest to, że toniemy z nią my wszyscy - dodał. Hołownia pokreślił jednocześnie, że sceny agresji obserwuje nie tylko w wykonaniu polityków, którzy "nawzajem szarpią się przy oczyszczalni ścieków", ale też w wielu miejscach odwiedzanych przez kandydatów. Przytoczył tu sytuację, do której doszło w Nowej Soli - spięcia między sympatykami obydwu kandydatów. -...

rozwiń
Tranksrypcja:Panie Szymonie, chciałbym zacząć od tego, co się dzieje w te...
rozwiń
Jednym z gorących tematów oprócz tego, że nie ma debat, jest przepychanka na schodach przy oczyszczalni ścieków między posłem Nitrasem, a posłem Kaletą. Puszczają nerwy w kampanii?
Ja dzisiaj widziałem takie bardzo ładne zdjęcie właśnie posła Nitrasa, trzymającego w żelaznym uścisku pana ministra Kaletę i ktoś to podpisał, że jaki kraj taki Titanic.
Nawiązując do słynnej sceny z Leonardo DiCaprio i Kate Winslet na dziobie Titanica.
Jest to w pewnym sensie Titanic dlatego, że ja mam wrażenie, patrząc teraz na to, co dzieje się przed drugą turą wyborów, że polska polityka naprawdę tonie.
I najgorsze jest to, że toniemy z nią my wszyscy. No tak. Tylko, że tak czy inaczej wybór już mamy między Andrzejem Dudą, a Rafałem Trzaskowskim. I co?
Mamy jeszcze parę innych wyborów do dokonania i te sceny agresji, które obserwuję nie tylko przecież w wykonaniu polityków, którzy nawzajem szarpią się przy oczyszczalni ścieków.
Ale też i to co dzieje się w wielu miejscach, które odwiedzają kandydaci.
Proszę zobaczyć, co działo się w Nowej Soli. Proszę zobaczyć, co dzieje się w innych miejscach. Ten poziom agresji jest taki, że jeszcze tydzień nakręcania emocji i to się może zacząć kończyć tragicznie.
To jest kampania, która w ogóle w żaden sposób nie dotyka już dzisiaj jakichkolwiek kwestii merytorycznych, bo to są kwestie wizerunkowe.
W przypadku Andrzeja Dudy związane choćby z tym ułaskawieniem pedofila i cała dyskusja, która jest z tym związana.
Tak jak pan wspomniał, jeżeli chodzi o debaty programowe, to trwa niekończąca - i prawdopodobnie ona się nie zakończy - debata o tym, czy będzie debata. Więc kompletne bicie piany.
W ludziach narasta złość, agresja - zaczynają wyładowywać ją na sobie. Proszę zobaczyć, co się dzieje w internecie.
Nie ma dnia bez wrzucania filmików z udokumentowanymi scenami agresji ludzi wobec ludzi z powodu tej walki politycznej.
Tu się dzieją bardzo złe rzeczy, a ta scena z oczyszczalni jest może trochę humorystycznym, trochę parodystycznym, ale jednak też tragicznym czubkiem góry lodowej.
1 reakcja
0
0
1
Podziel się
Komentarze (1)
04-07-2020
macSpokojnie pański kumpel nie zostanie prezydentem RP, więc pan nie załapie się na fuch w Warszawie
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
mac
4 lata temu
Spokojnie pański kumpel nie zostanie prezydentem RP, więc pan nie załapie się na fuch w Warszawie
Najnowsze komentarze (1)
mac
4 lata temu
Spokojnie pański kumpel nie zostanie prezydentem RP, więc pan nie załapie się na fuch w Warszawie