Prof. Gliński, były kandydat Prawa i Sprawiedliwości na premiera rządu technicznego, obecnie jest kandydatem PiS na prezydenta zarówno Warszawy, jak i całego kraju. Co to oznacza? Zdaniem opozycji pokazuje to tylko, że w PiS ławka jest bardzo krótka, a sam profesor traktowany jest instrumentalnie.