O dwuletnim Adasiu, który przeżył hipotermię ze skrajnie niską temperaturą, rozpisywały się media na całym świecie. Chłopiec wyszedł w środku nocy w samej piżamie z domu w podkrakowskich Racławicach i o mało nie zamarzł. - To był cud - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Janusz Skalski.