Artykuł "Wprost" o molestowaniu w polskiej telewizji wywołał skandal w mediach. Agnieszka Szulim jednak zarzuca tygodnikowi, że w tekście nie padło żadne nazwisko. Twierdzi, że redakcja "wsadziła kij w mrowisko". - "Wprost" zachowuje się nie fair. Jak coś piszą, to niech pokażą, że naprawdę mają jaja i napiszą wszystko - zaproponowała Szulim.