Artur Szpilka po przegranym pojedynku z Deontayem Wilderem w Stanach Zjednoczonych wrócił do Polski i oczekuje na operację ręki uszkodzonej w trakcie walki. W międzyczasie razem ze swoją dziewczyną próbuje podtrzymać zainteresowanie mediów. W "Dzień Dobry TVN" para opowiedziała o planach na przyszłość. Z rozmowy jasno wynika, że Kamila nie ma co liczyć na ślub, a o wszystkim decyduje Artur.