programy
kategorie

Syn Banasia pod lupą CBA. Giertych o "jawnym prześladowaniu"

W środę rano agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do podwarszawskiego domu Jakuba Banasia, syna prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Informację jako pierwsza przekazała Wirtualna Polska. Szef NIK oświadczył już, że działanie te przypominają "czasy bolszewickie" i mają związek z kontrolami, jakie przeprowadza kierowany przez niego organ. O komentarz do sprawy poprosiliśmy Romana Giertycha. - Nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem Banasia, ale to, co robi CBA w tej chwili, to jest jawne prześladowanie rodziny ze względu na działalność szefa NIK. Myślę, że zarówno RPO, jak i organizacje międzynarodowe powinny się tym zająć. (…) To jest wielka afera - powiedział były wicepremier w programie "Newsroom WP".

Tranksrypcja:CBA w domu syna szefa NIK Mariana Banasia. Wcześniej Onet do...
rozwiń
postawić Mateusza Morawieckiego przed Trybunałem Stanu. Chodzi oczywiście o te wybory z ubiegłego roku. Pytanie czy ta interwencja
CBA to kolejna próba zastraszenia Mariana Banasia? Nie jestem jakimś specjalnym zwolennikiem pana prezesa Banasia,
ale to co robi CBA w tej chwili, to jest jawne prześladowanie rodziny ze względu na działalność szefa NIK-u.
I myślę, że zarówno RPO, jak i organizacje międzynarodowe
powinny się tym zająć, bo mamy do czynienia z wykorzystywaniem CBA i prokuratury do zastraszania organu
kontrolującego, który wykazuje nieprawidłowości. Myślę, że to jest wielka afera przy całym moim sceptycyzmie co do osoby prezesa NIK-u,
ale jest to organ, który w tej chwili działa i pokazuje nieprawidłowości, dlatego powinniśmy go wspierać.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)