Teraz Zduńczyk spełnił swoje kolejne marzenie i wystąpił w "Fort Boyard". Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że popularność i sława to sprawy kluczowe dla Stiflera. Okazuje się jednak, że w Polsce ma pewien problem z angażami do popularnych reality show, bo przeszkadza mu w tym... duża rozpoznawalność. Grozi, że szczęścia poszuka więc za granicą. Stifler od lat interesuje się duchowością. Damian jest również niezwykle uduchowioną postacią. Zduńczyk przyznał, że korzysta z usług numerolożki i innych duchowych specjalistów. Dzięki rozmaitym sesjom udało mu się nawet dowiedzieć, kim był w poprzednich wcieleniach.