Magdalena Schejbal wyglądała na nieco zdezorientowaną, gdy pojawiła się na ściance podczas pokazu Bohoboco. Upewniała się fotoreporterów, czy na pewno ma stanąć we wskazanym przez nich miejscu. Na imprezę przyszła w wysokich, zamszowych, czarnych kozakach, ale buty nie przeszkodziły jej w pochwaleniu się nogami. Założyła bowiem sukienkę, która ledwo zasłaniała jej pośladki. Do tego dobrała czarną marynarkę.