25-latka z Radomska wezwała we wtorek policję do awantury domowej. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, okazało się, że awantury nie było, a kobieta, która wezwała policję, jest pijana i opiekuje się dwuletnim dzieckiem. Badanie krwi wykazało u niej 1,8 promila alkoholu. Mieszkanka Radomska usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Chłopiec był zaniedbany i trafił do szpitala. (kb)