- Wielokrotnie Episkopat i wielu biskupów informowało, że Msza Święta przez internet to nie jest to samo, co uczestnictwo realnie w liturgii w Kościele. To nie jest to samo, ponieważ trudno uczestniczyć we Mszy przez internet. Przez internet można duchowo towarzyszyć tym, którzy się modlą. I rzeczywiście dla wielu ludzi jest to problem - mówił w programie "Newsroom" WP rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak. Według rozmówcy Agnieszki Kopacz, ograniczenie liczby wiernych w kościołach do jednej osoby na 20 metrów kwadratowych powoduje, że większość chętnych nie będzie mogła osobiście uczestniczyć w wielkanocnych nabożeństwach. - Stąd też biskupi chyba we wszystkich diecezjach w Polsce, jako że to leży w gestii każdego biskupa na terenie swojej diecezji, podjęli decyzję o możliwości dyspens, czyli ktoś kto nie uczestniczy we Mszy Świętej, nie ma grzechu - dodał rzecznik KEP. Ks. Gęsiak zaapelował też, by nawet podczas oglądania transmisji Mszy w...
rozwiń