- Okazuje się, że Kaczyński chce mieć państwo policyjne, którym będzie kierował, którym będzie manipulował, a Kaczyńskiemu trzeba powiedzieć, że jest człowiekiem, który demokrację naszą całkowicie niszczy - mówił w Sejmie poseł Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej, który za próbę wejścia na mównicę został wykluczony z obrad sejmu. Po naradzie marszałek cofnął decyzję o wykluczeniu Mieszkowskiego.