Lider zespołu Boys w rozmowie z Małgorzatą Tomaszewską zdradził, że dostał propozycję zastania senatorem. Na kampanię szybko znalazły się pieniądze pochodzące od właścicieli dużych przedsiębiorstw. Miller nie zdecydował się jednak wystartować w wyborach, obawiając się usidlenia i niewygodnych koligacji z firmami. Jego zdaniem politycy powinni być odseparowani od biznesu.