Weronika Książkiewicz lubi o sobie przypominać, pozując na tle lodówki lub wrzucając zdjęcie z wizyty w szpitalu. Regularnie powraca do tematu nagości oraz swojego ciała. W rozmowie z Mateuszem Hładkim wyznała, że jej największym kompleksem są stopy. Aktorka uważa, że przez lata trenowania baletu jej stopy uległy deformacji. Książkiewicz przyznała, że w dzieciństwie była "małą i grubą dziewczynką".