Isuzu D-max - miał być piknikowy klimat, ale to nie ja
Isuzu D-Max to jedna z wielu japońskich propozycji na rynku jednotonowych pick-upów. Za sprawą bogatego wyposażenia i mocnego ucywilizowania bogatszych wersji, może znaleźć duże grono odbiorców, którzy będą używać go na co dzień. Sprawdzam go w pięciu kategoriach, co ma dać odpowiedź na pytanie: czy chciałbym go mieć zamiast osobówki? Aby odpowiedzieć na nie twierdząco, musi być: funkcjonalny wygodny dobrze jeździć bezpieczny dynamiczny Czy 163-konna wersja 1.9 z automatem jest w stanie sprostać takim oczekiwaniom? Przekonajcie się, oglądając test.
MarcinTo źle przypuszczasz bo to właśnie mniejsza moc daje takie osiągi i zwinność w terenie. Po założeniu chip tuning wzrośnie spalanie i zmniejszy się zwinność w terenie.
To źle przypuszczasz bo to właśnie mniejsza moc daje takie osiągi i zwinność w terenie. Po założeniu chip tuning wzrośnie spalanie i zmniejszy się zwinność w terenie.
Najnowsze komentarze (1)
Marcin
3 lata temu
To źle przypuszczasz bo to właśnie mniejsza moc daje takie osiągi i zwinność w terenie. Po założeniu chip tuning wzrośnie spalanie i zmniejszy się zwinność w terenie.