Przed laty Izabela Trojanowska miała wszystko, dzięki czemu mogła predestynować do bycia królową polskiej estrady. Niestety jej karierę przerwała emigracja, a Trojanowskiej już nigdy nie udało się wrócić na szczyt. Gdy więc w latach 90. dostała propozycję grania w serialu "Klan", zdecydowała się bez wahania. Dziś przyznaje, że czuje się trochę uwikłana w fikcyjne życie swojej bohaterki.