Severin Freund we wspaniałym stylu zdobył mistrzostwo świata na dużej skoczni. Skokiem na 135,5 metra w drugiej serii pobił rekord obiektu w Falun. - To była absolutna deklasacja. W historii takiej przewagi nie miał nikt - podkreślił w rozmowie z x-news komentator Igor Błachut. W jego opinii sporym zaskoczeniem był srebrny medal Austriaka Gregora Schlierenzauera.