Warszawa. Automatyczne toalety, które Zarząd Oczyszczania Miasta postawił na Polu Mokotowskim, okazały się się wadliwe. Gdy człowiek korzystający z ubikacji przestaje się ruszać, po kilkudziesięciu sekundach gaśnie światło, a deska klozetowa chowa się w ścianę. Wszystko wskazuje na to, że zepsuł się czujnik podczerwieni. Producent toalet zawiadomił firmę serwisową, a ta awarię usunęła.