Chińska gospodarka hamuje na wszystkich poziomach - twierdzą analitycy. Kondycja drugiej gospodarki świata przekłada się negatywnie na ceny metali i ropy naftowej. Jednak w samych Chinach niepokoju nie widać. Giełda wspina się na rekordowe poziomy, a Chińczycy masowo zakładają rachunki maklerskie. Czy mamy do czynienia z niebezpieczną bańką?