Deplatformizacja to prawdziwa sytuacja. Przez osiem lat nie było żadnego urzędu, żadnego sejmiku, gdzie można było pracować bez legitymacji PO bądź PSL - oświadczył w #dziejesienazywo Leszek Miller. - Dlaczego mamy o tym nie mówić? Żeby sprawić komuś przyjemność? - pytał. Prowadzący program Robert Mazurek zgodził się z nim, przyznał jednak, że dziwi go, że szef Sojuszu nie mówił tego, kiedy rządziła PO. - Ale rozumiem, że liczył pan, że po wyborach stworzy pan z nimi rząd - dodał.