Brad Pitt wyznał "The Telegraph Magazine", że został ateistą przez rygorystyczne wychowanie ojca. Aktor uważa, że ten wpajał mu chrześcijańskie poczucie winy. W jego domu rodzinnym wyznawano konserwatywne wartości, ściśle związane z wiarą. Pitt twierdzi, że nie dawano mu wolnego wyboru i nakazywano żyć zgodnie z regułami Kościoła. Presja z dzieciństwa sprawiła, że gwiazdor w dorosłym życiu całkiem odwrócił się od Boga. Nauczony doświadczeniem twierdzi, że jego dzieci będą mogły same zdecydować, w co chcą wierzyć.