Dawno żaden pomysł rządzących nie wywołał w naszym kraju takiej burzy jak program "500 plus", którego wprowadzeniem lubi chwalić się Beata Szydło. Choć teoretycznie finansowe wsparcie dla rodzin wielodzietnych wydaje się być oczywistą koniecznością, wielu polityków podkreśla, że wdrożenie programu pozostawi ślad na budżecie państwa. Do "500 plus" odniósł się też Robert Biedroń. Prezydent Słupska uważa, że program zwrócił godność ludziom, których nie było stać na opłacenie rachunków. Jednocześnie podkreślił, że zwiększa on zadłużenie każdego Polaka.