Piotr Żyła wrócił już do kraju po triumfie w zawodach Pucharu Świata w Oslo. Skoczek narciarski pojawił się na lotnisku w goglach i w kasku, bo 'założył się o to z kolegami'. W rozmowie z dziennikarzami Żyła przyznał, że nie spodziewał się zwycięstwa w konkursie PŚ i nie czuje się gwiazdą.