Do Lizbony przyjechał bez rodziców. Płakał, ale musiał zapomnieć o łzach. Chciał szybko wracać do rodzinnego domu, jednak został. I to Lizbona stała się jego domem. Teraz Sporting, czyli klub, który go wychował, chce powrotu Cristiano Ronaldo. Byliśmy z kamerą w portugalskiej stolicy, byliśmy w domu w którym Ronaldo mieszkał. Oto jego losy.