Ta zbrodnia wstrząsnęła kilka miesięcy temu całą Polską. W grudniu ubiegłego roku 18-letni Kamil N. wspólnie ze swoją dziewczyną Zuzanną M. zaplanowali zabójstwo rodziców nastolatka. W środku nocy zakradli się do sypialni śpiących Jerzego i Agnieszki N. i zadźgali swoje ofiary nożem. Przebrali się i pojechali w stronę Krakowa, gdzie chcieli rozpocząć "nowe życie". Przyczyną zbrodni był brak akceptacji przez rodziców Kamila jego dziewczyny. Morderstwo trwało około godzinę. "To była rzeźnia. Cały dom był we krwi" - opisuje śledczy TVN 24, Robert Zieliński. Mieszkańcy Rakowisk obarczają całą winą Zuzannę M., która miała zły wpływ na swojego chłopaka. "Ona umie wszystkimi manipulować. Jest taką osobą, że sobie ustawić każdego umie. On nie był nigdy agresywny, spokojny człowiek był" - stwierdził jeden z sąsiadów.