Neonowe szpilki, białą marynarkę i złote spodnie miała na sobie Edyta Górniak podczas koncertu sylwestrowego TVP we Wrocławiu. Niestety te ostatnie były za ciasne. Piosenkarce wylewało się z nich sadełko. Mimo perfekcyjnego makijażu i fryzury ta wpadka najbardziej rzucała się w oczy.