Tragedia w szpitalu położniczym przy ul. Polnej w Poznaniu. W połowie stycznia na świat przyszły tam wcześniaki, bliźnięta, ale po 11 dniach jedno z dzieci zmarło. Rodzice uważają, że to w klinice zaraziło się bakterią, która wywołała sepsę. Sprawę wyjaśnia prokuratura, na wtorek zaplanowano sekcję zwłok dziecka.