Edyta Herbuś od dłuższego czasu stara się zerwać z wizerunkiem tancerki z "Tańca z Gwiazdami" i zapomnieć o swoich początkach w show biznesie. Na taką próbę zmiany wizerunku z pewnością ma wpływ związek z Mariuszem Trelińskim. Herbuś ograniczyła pojawianie się na ściankach, zaczęła brać lekcje aktorstwa i opowiadać o swojej miłości do opery. Skutkiem tych zabiegów jest udział w sztuce "Diwa", której premiera odbyła się tydzień temu. Mentor Herbuś nie mógł wyjść z podziwu.