Natalia i Paulina Przybysz wraz z Krzysztofem Zalewskim odwiedziły studio Open FM, by porozmawiać o ich wspólnym projekcie – interpretacji utworów Krzysztofa Zalewskiego. Siostry wspominały jeden ze swoich koncertów, podczas którego było tak zimno, że musiały ratować się grzanym winem. - To był jedyny występ, kiedy dzieci przychodziły po autograf, a człowiek był… (tu gest udający osobę w stanie upojenia alkoholowego) – mówiła Paulina Przybysz.