Na kompletnie pijanego 9-latka trafili ostatnio strażnicy w Ustce. - Dziecko płakało i wymiotowało - mówi Adam Nabożny ze Straży Gminnej w Ustce. Chłopiec został natychmiast zabrany do szpitala. Spędził w nim kilka godzin. Okazało się, że w jego organizmie było 1,5 promila alkoholu.