"Śniadaniowy" duet Kingi Rusin i Piotra Kraśko od początku wspólnej pracy w TVN-ie zdaje się nierozłączny. Rusin cały czas podkreśla, że praca u boku Kraśki jest dla niej niespodzianką. Dziennikarz natomiast zapewnia, że dzięki przyjaciółce "zapomina o obecności kamer" i czuję się u jej boku "jak w domu" z Karoliną.