Maryla Rodowicz słynie z dosyć oryginalnego stylu. Jej znaki rozpoznawcze to umiłowanie do odsłaniania ciała, błysku i przepychu. Właśnie na takie zestawienie postawiła stylizując się Róże Gali. Miała na sobie bogato zdobioną suknię z czarnej koronki, do której dobra złotą koronę i czarną torebkę Dolce&Gabban. Za torebkę Maryla musiała zapłacić 17 tysięcy złotych, za koronę natomiast 21 tysięcy złotych. Tylko na oba dodatki wydała więc 40 tysięcy złotych w zaprzyjaźnionym sklepie.