To coś co zostało z tego samochodu to efekt tragicznego wypadku podczas, którego kierowca stracił życie, a jego roczna córeczka jakimś cudem przeżyła. W dużej mierze przyczynili się do tego dwaj mężczyźni z Michigan, którzy ryzykowali własne życie, by wydostać dziewczynkę z płonącego samochodu. Steven Hill i Jason Nelson pojawili się na miejscu tragedii jako pierwsi.