Podczas gdy spora część Polaków martwi się o los finansowy swoich miast po ogłoszeniu przez Wielką Brytanię Brexitu, Lubinianie mają naprawdę "poważny" problem. Władzom miasta przestał podobać się stały element krajobrazu blokowisk - suszące się na balkonie pranie. Prezydent Lubina, Robert Raczyński twierdzi, że majtki wystawiane na widok publiczny to "naprawdę przykry widok" i miasto "będzie zmuszać do zdejmowania gaci z balkonów". Rzecznik Raczyńskiego tłumaczy.