- Kamil Stoch jest w mega gazie, w ogromnej formie. Można powiedzieć, że jest Kamil, potem długo, długo nic, a dopiero potem walczymy o drugie miejsce. Czy mam ambicje go pobić? Nie, nie będę go bił. Trzeba robić swoje - mówi Piotr Żyła w rozmowie z reporterem WP SportoweFakty Michałem Bugno. W sobotnim konkursie Pucharu Świata w Wiśle Żyła zajął siódme miejsce.