Podczas weekendowej wizyty papieża w Neapolu doszło do nietypowej sytuacji. Właściciel włoskiej pizzerii przekazał do rąk przejeżdżającego papieża... pizzę ze specjalną dedykacją. Mężczyzna przeskoczył przez stojące przy drodze barierki i z okrągłym plackiem w dłoniach pobiegł w stronę nadjeżdżającego papieża Franciszka. Zgromadzony tłum na całe wydarzenie zareagował bardzo entuzjastycznie. Niedawno papież skarżył się na uciążliwą rozpoznawalność. Franciszek ubolewał, że nie może tak po prostu wyjść z domu i iść na pizzę. Teraz, dzięki dostawie wprost do papamobile, jego marzenie o włoskim przysmaku spełniło się.