Jay Chaikin dostał telefon od właścicieli farmy w Monroe w Karolinie Północnej. Małżeństwo kupiło stary wagon kolejowy, w którym chciało przeprowadzać zajęcia z dziećmi. Chodziło o to, by mogły usiąść na ławce i poczuć atmosferę podróży w XIX wieku. Chaikin wraz z ekipą zaczęli renowację wagonu od postawienia go na torach. Obawiali się, że praca może zakończyć się, zanim jeszcze na dobre się rozpocznie. Szybko okazało się, że właściciele, Bonnie i Butch, mogli spać spokojnie.