- Na handel detaliczny oddziałują dwa przeciwstawne czynniki - tłumaczy Rafał Antczak, członek zarządu Deloitte. - Z jednej strony jest to dochód do dyspozycji gospodarstw domowych. Nominalnie on co prawda silnie nie rośnie, natomiast realnie, z powodu niskiej inflacji, rzeczywiście obserwujemy jego dość duży wzrost. Ale gospodarstwa domowe od razu się w tym nie orientują, w związku z tym decyzje konsumenckie odkładają w czasie.