Marina Łuczenko-Szczęsna właśnie świętuje "powrót" na scenę muzyczną, kilka dni temu ukazała się jej płyta "On My Way". Do tej pory największym muzycznym osiągnięciem celebrytki było nagranie singla z Jamesem Arthurem, którego wynajęła do zaśpiewania na swoim weselu ze Szczęsnym. Marina zamiast na muzyce wolała skupić się na kompletowaniu garderoby i egzotycznych podróżach.