- Ryzyko udaru czy zawału wzrasta o 15 proc. Efekt tej zmiany oddziałuje na ciało ludzkie jeszcze przez tydzień, do następnego dłuższego wypoczynku. Banki muszą wprowadzić przerwy techniczne. Czasami pociągi muszą stać przez godzinę - mówił w programie "Money. To się liczy" Dominik Mazur z Fundacji Republikańskiej.