programy
kategorie

Izabella St. James... karmi gołębie: "W dzieciństwie siadały mi na głowie i na ramionach"

Izabella "nie jestem prostytutką" St. James bardzo lubi opowiadać o swojej przeszłości. Oprócz szczegółów z czasów jak była króliczkiem Playboya i żyła na utrzymaniu Hugh Hefnera. Chętnie wspomina też czasy dzieciństwa, gdy mieszkała w Polsce. Ostatnio razem z reporterem Dzień Dobry TVN wybrała się na wycieczkę do rodzinnego Krakowa. Opowiedziała, że studiując w Collegium Novum miała najlepsze oceny na roku. Zdradziła też, że w Polsce poznała wielu przystojnych mężczyzn i teraz "ma wielką ochotę na Polaka". Podróż do rodzinnego Krakowa była dla byłej kochanki Hefnera bardzo sentymentalna. Izabella zaczęła wspominać i opowiedziała, że w dzieciństwie chętnie karmiła z mamą gołębie. Dodała, że miała piegi Pippi Langstrump. "Pamiętam jak z mamą karmiłam gołębie. Siadały mi na głowie i na ramionach. Wyprowadziłam się z Krakowa, jak tata dostał pracę w Hucie Katowice. Mieszkaliśmy w Będzinie".

29-08-2015
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)